- Jak pan skomentuje dzisiejsze występy Traf Wieloryba
- Nie mogę powiedzieć, żebym był zbytnio zadowolony. Plan minimum jednak został wykonany: zdobyliśmy jeden punkt i strzeliliśmy bramkę.
- Wysokie przegrane z Twoją Starą i Lans Bauns jednak smucą.
- No cóż to dopiero początek sezonu, nie oceniałbym po ledwie trzech spotkaniach. Poza tym byliśmy poważnie osłabieni nieobecnością Kuby „Czechu” Roka, który obecnie kończy tourne po krajach środkowej Azji ze swoją grupą taneczną „Mazowsze”.
- Czy przewiduje pan jakieś kary finansowe dla „Czecha” za niestawienie się na dzisiejszych meczach?
- Nie mam zamiaru stawać na drodze realizacji jego największego marzenia. Te tourne to dla tego chłopaka wszystko. Nie widział pan tych łez w jego oczach, gdy dowiedział się, że został wybrany krakowiakiem roku
- Mamy wrażenie, że zespół nie wykorzystał należycie okresu przygotowawczego.
- Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Dwutygodniowy obóz w południowej Macedonii został bardzo dobrze przepracowany. Brakuje nam jednak zgrania. Tutaj muszę złożyć wyrazy gratulacji za tytaniczny wysiłek, jaki wkłada w pracę drużyny trener Mikołaj Gessler. Taką wolę walki mało, kto dzisiaj reprezentuje mimo tego, że był obłożnie chory [bardzo ciężko wczoraj pracował i był bardzo niezdrów – red.] przyjechał na mecz i w dodatku strzelił gola.
- Czy wejście do drużyny Krzysia Staniendy było dobrym rozwiązaniem?
- Jeśli spojrzy się na kontrakt, jaki z nami podpisał na pewno tak [Krzyś zobowiązał się do zapłaty 30 zozoli zarządowi klubu w zamian za możliwość gry w TW – red.]. Wnosi poza tym bardzo dobre wyszkolenie taktyczne i fenomenalną prędkość. Nikt nie może go zatrzymać nawet znany ze świetnych osiągów Sozioninho.
- Jak pan ocenia możliwości wejścia nowych sponsorów do drużyny, czy nie przydałoby się więcej hajsów?
- Koszty budowy nowego stadionu przerosły możliwości Traf Wieloryba dlatego szukamy nowych możliwości dofinansowania. Otrzymaliśmy kilka ofert, dwie z nich bardzo poważnie rozważamy. Estado de Jordanka będzie jednak największym tego typu obiektem w środkowej Europie.
- Jakie to oferty?
- Mogę zdradzić, że jedna z nich pochodzi od firmy produkującej luksusowe wina „Platon” i „Arestofanes”. Jest to firma bardzo znan i doceniana na rynkach wschodnich, dostała min. nagrodę Złotego Kołchoźnika.
- Jak pan oceni występy innych drużyn w dzisiejszej kolejce?
- Myślę, że warto byłoby zwrócić uwagę na bramkarza drużyny Gładzi Szpachlowych. Jego sprowadzenie byłoby ewentualnym odciążeniem przepracowanego Igora Szaszłykosa. Nic jednak na dzień dzisiejszy nie jest przesądzone.
- Jakie inne pozytywy pan dostrzegł w dzisiejszych spotkaniach TW?
- Przede wszystkim świetne zachowanie publiczności, która wspierała nas w każdej minucie meczu. Wszyscy wiedzą, że mamy najlepszy doping w lidze.
- Jak pan się ustosunkuje do oskarżeń o przekupstwo i nepotyzm panujące w lidze?
- Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam.
- Bardzo dziękuje za wywiad
- Pozdro 600.
by mik